sobota, 20 lipca 2019

Mrzeżyno 😀

Jadąc do Dźwirzyna z Kołobrzegu już doświadczyliśmy łaski Pana. Kierowca autobusu był bardzo oburzony kiedy zażartowałam, że gdyby nam zabrakło na bilety to coś wyżebramy. Jak się okazało ze  trzeba zapłacić 60 zł to my spokojnie je wyjęliśmy a pan kierowca: że to dopiero za 10 biletów a za 4 będzie jeszcze 24zl, zaczęłyśmy z Gosia liczyć drobniaki a pan kierowca nagle, że nie trzeba;) później przyjął medalik i słówka. Następnie zadzwonił do swojej żony i zaczął o nas opowiadać.
A samo głoszenie dzisiaj dla mnie osobiście było trudne ale Bóg działała i ludzkie serca się otwierały. Najpiękniej było jak ludzie na plaży podchodzili do Jezusa Miłosiernego, modlili się i płakali.
Mój dzisiejszy nocleg to sala wspólna w ośrodku rekolekcyjnym z 9 osobami;) Ciekawostka jest to, ze pan z Dźwirzyna przywiózł nas tutaj to znaczy do Mrzeżyna a to już nie nasza diecezja;) Czyżby Jezus dawał znaki że warto poszerzyć głoszenie Boga tez na inne miejscowości nadmorskie? No dla mnie byłoby to CUDOWNE



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz