wtorek, 23 lipca 2019

Druga grupa: Umocnienie

Ewangelizacja jest piękną przygodą, bo przygodą z Bogiem, ale bywa trudna. Bo to walka, walka o dusze. Jak co dzień doznaliśmy dziś wiele życzliwości (uśmiechy, pozdrowienia, pyszny obiad, smaczne lody, ciasto i kawa). Dostaliśmy też upominki w postaci bursztynowych krzyżykow. Jednak były momenty, w których trudno było przebić się przez nieprzychylnosc, nieśmiałość tudzież lęk. Gdy w pewnym momencie ludzie zupełnie nie reagowali na zaproszenie do przyjęcia błogosławieństwa, ksiądz Jacek uzmysłowil ludziom, jak ważne jest błogosławieństwo przez ręce kapłana. Podczas dzielenia się świadectwami po wieczornej modlitwie dziś wiele osób mówiło o tym, jak bardzo cieszą się z naszej obecności. Bo bardzo potrzebują kontaktu z ludźmi, którzy mają doświadczenie żywego Boga. Że zdaje się, że w przestrzeni publicznej nie ma już miejsca dla Boga, a tu taka niespodzianka.😊 Padły też słowa, że nawet nie zdajemy sobie sprawy, ile  dobra działamy (a my wiemy, Kto za tym stoi😎) i że bije od nas taka radość, że aż chce się patrzeć. Dobrze jest usłyszeć, że jest się potrzebnym. ☺





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz