Nadmorski pamiętnik

Bez pieniędzy i noclegów, ufając Jezusowi idziemy brzegiem morza głosząc Boga Żywego i Jego Miłosierdzie!

środa, 15 lipca 2015

Oko mi pękło

Chciałam rzec, że dzisiaj a raczej wczoraj był taki lekki zapiernicz, że nie zdążyłam nic napisac. Mam nie całe cztery godziny snu. Idę jutro coś więcej stworze. Nara:) a i oko mi pękło to pewno tylko Fita zrozumie:)
Autor: Wiotuś o 01:10
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

O mnie

Moje zdjęcie
Wiotuś
Wyświetl mój pełny profil

Archiwum bloga

  • ►  2019 (23)
    • ►  lipca (23)
  • ►  2018 (13)
    • ►  lipca (13)
  • ►  2017 (20)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (13)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  marca (4)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2016 (25)
    • ►  sierpnia (21)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (1)
    • ►  stycznia (1)
  • ▼  2015 (15)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (1)
    • ►  września (1)
    • ▼  lipca (12)
      • Ogromna Miłość
      • Sarbinowo oaza wytchnienia
      • Ciuchcia!!!!
      • Przypadki są tylko w jezyku polskim.
      • Warto oddać Mu wszystko!
      • Pieniadz nas nie zabezpiecza...
      • Wolna głowa
      • Oko mi pękło
      • Jestem biała tak:)?
      • Nie zabierajcie nic ze sobą
      • Tylko z powodu Jezusa
      • Kolejny raz!
  • ►  2014 (5)
    • ►  lipca (5)
Motyw Podróże. Obsługiwane przez usługę Blogger.