środa, 13 stycznia 2016

Teatr z Nieba

Chciałam rzec, że w moim zwykłym życiu dużo się dzieje i wcale nie jest ono takie zwykłe. Tysiąc spraw na minute no i od jakiegoś czasu jedna sprawa zajmującą większość mojej głowy. Spektakl. W mojej szkole prowadzę koło językowo - teatralne (dla tych, którzy nie wiedzą) w sumie to powinno się nazywać koło ewangelizacyjno - teatralne, gdyż nie dyskretnie przemycamy Boże treści. Ostatnio zorganizowaliśmy sobie konkurs na nazwę naszego teatrzyku i wygrało Teatr z Nieba (moi aktorzy sami zaproponowali i wybrali tą nazwę, jestem z nich dumna:)). Nasza obecna sztuka nosi tytuł Miracle - cud i tego właśnie oczekujemy cudu Bożego na każdej płaszczyźnie naszego życia, nawet na płaszczyźnie samego spektaklu gdyż wiele rzeczy niedopracowanych mamy oj wiele... Na każdej z prób modlimy się, żeby Jezus dotknął i przemienił nasze serca i serca tych, którzy będą nas oglądać. Więc mam nadzieję, że Twoje też:) zapraszamy już w piątek. Będzie się działo, gdyż Bóg wysłuchuje naszych modlitw wierzymy i ufamy Mu.  

Ostatnio jak wracałam z Koszalina z Anną:) oczywiście kupiłyśmy bilet na pociąg godzinę przed jego odjazdem. Łatwo się domyślić, że w okresie świątecznych powrotów, pociągi są raczej zapchane i miejscówki już nie było. Anna z powodu choroby nie czuła się za dobrze, więc pomodliłyśmy się o miejsce bo ciężko nam było wyobrazić sobie kilka godzin stania na korytarzu. Nie dość że przyjechał super nowy ICC (stoliki, WiFi itd) to miałyśmy miejsce do samego Krakowa a pociąg był cały pełen. A na nasze miejsce nikt nie przyszedł:) Taki właśnie jest nasz Pan.

Nie przeraża mnie więc 200 problemów z naszą sztuką, robimy wszystko co w naszej mocy a resztą w Jego rękach. Prosimy was o modlitwę, gdyż niektórzy z nas chorują (jak to zwykle bywa, Ci co mają główną rolę)niektórzy z nas się  ogromnie stresują, a niektórzy niczym nie przejmują. Teatr z Nieba bo od Pana mamy wszystko. Niech ten spektakl nam to jeszcze bardziej uświadomi, że nasze życie jest wielkim cudem Jego Rąk.

Przyjedź do Kopanki w piątek. Czekamy.



2 komentarze:

  1. Dziękuję. Za wszystko , pani blog bardzo umocnił moją wiarę. Wiele się od pani nauczyłam. Po każdym przeczytanym zwykłym " nasz Pan jest wielki " coraz bardziej wieżę ,że nie gadam do sufitu tylko rozmawiam z Bogiem. Nawet chciałabym uczestniczyć w tych ewangelizacjach ,ale mój wiek mi na to nie pozwala . Dziękuje i modlę się oto by spektakl się udał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana ale możesz uczestniczyć w tym co robimy tutaj a to jest to samo:) Bóg jest ten sam i uczymy się jak mu ufać. Ja naprawdę wielu rzeczy uczę się też od moich aktorów i bardzo im jestem wdzięczna. Modle się i ufam, że nasz teatr będzie oglądał wiele cudów Bożych.

    OdpowiedzUsuń