Dzisiaj rano jeszcze przed adoracja pojechałyśmy z Gosia (zawiózł nas pan doktor z noclegu;)) do sklepu, pani właścicielka poprosiła nas wczoraj żeby dziś rano ktoś przyszedł bo chce nam coś ofiarować. To było tak NIEZWYKŁE! Pani pakowała ogromne ilości z półek a później otworzyła nam magazyn żeby stamtąd jeszcze coś brać😂😂😂 Jak powiedziałam jej że życzę ogrom łask od Boga to pani na to, że odkąd ma zamknięty sklep w każda niedziele Bóg hojnie jej błogosławi! Także nieźle, taka wielka Łaska od Boga
A później popołudniu jak głosiliśmy pomodliliśmy się o obiad, każdy powiedział Panu na co ma ochotę i ja miałam wielka chęć na pizzę na cienkim cieście już od początku ewangelizacji, wiec poprosiłam o to😀 odmówiliśmy wspólnie Wierzę w Boga i co za 10 min 8 pizz😀😀😀😀 Bóg jest wielki. Wczoraj w tych trudach już mi było tak ciężko i mówię Bogu, to moja 10 nadmorska dlaczego tak trudno jest? I nie chodzi o to, że miałam pretensje do Boga ale już po prostu byłam wymęczona. No i Bóg dzisiaj pobłogosławił obficie! Chwała Panu!!!!
Super są te Twoje relacje. Zawsze czekam na kolejny odcinek jak na jakiś serial w TV. Chwała Panu!
OdpowiedzUsuń