sobota, 28 lipca 2018

Wierzę w Boga!

Wczoraj w Dąbkach po mszy świętej podzieliła się swoim świadectwem pani Henia, która 5 lat temu podczas ewangelizacji została uzdrowiona z choroby nowotworowej i otrzymała dar wiary. Jej świadectwo było bardzo poruszające. Najpiękniejsze były słowa o tym, że dla niej ważniejsze od zdrowia jest to, że otrzymała wiarę. Osobiście bardzo mnie to dotknęło.
Sytuacje z dziś: jak wracaliśmy z plaży zachciało sie nam zjeść lody. Stanęliśmy razem w kręgu i z ufnością pomodlilismy się  modlitwą Wierzę w Boga, prosząc Pana o lody. Za ok 2 kroki była lodziarnia ksiądz poszedł z siostrą i w przeciągu minuty okazalo sie, że wszyscy dostaniemy;) ojciec właściciela jest szafarzem(nie wiedzieliśmy tego wcześniej;)). Później ksiądz mówi pomódlmy się rybę na kolację, kolejny raz Wierzę w Boga ksiądz i siostra poszli poprosić za ok 15min 12kg ryby wędzonej Jezus dał!
Modlitwa wieczorem była bardzo piękna. Ludzie wychodzili z poruszonym sercem. A jedna kobieta płakała mówiąc o tym, że coś kazało jej dzisiaj pójść na plażę i tam byliśmy my a ona bardzo potrzebowała modlitwy. I modliła sie z wiarą z swojego kuzyna chorego na raka i powiedziała ludziom w kościele, że wierzy, że ją Pan wysłucha
Tyle na dzis. Zasypiam na tym pisaniem;)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz