W tłumaczeniu św Pawła jest zamiast słowa "posiłek" słowo "śniadanie".
Ucieszyło nas to przeogromnie, że Bóg tak mówi jasne o tym, że nas karmi. A kilka godz później w miejscu gdzie dostaliśmy 50 kebsow:) z frytkami, właściciel ofiarował nam 50 śniadań, które jutro rano przywiezie nam pod kościół:). Bóg jest wielki.
Ja dzisiaj na ulicach i na plaży, jak mówiłam świadectwo, albo jak mówiłam ogłoszenie do mikrofonu to naprawdę tak bardzo z głębi serca starałam się przekazać kim dla mnie jest Pan Jezus i ze warto Go wybrać. Jak mijałam ludzi, albo widziałam ich gdzieś w oknach, balkonach itd. to pozdrawiałam ich i prosiłam Jezusa, żeby się nimi zajął. Naprawdę czułam jak Jezus szedł z nami i działał z mocą.
Super! Pan jest wielki! Modlę się za was i podglądam :-)
OdpowiedzUsuńWszyscy potrzebujemy takiego świadectwa i radosci potwierdzania, że On żyje i działa :)
OdpowiedzUsuńKochana jak wrócisz idziemy na Kraków..ewangelizować :)))
OdpowiedzUsuńPozwoliłem sobie udostępnić Twoje przepiękne † Świadectwo w zamkniętej Grupie:
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/groups/1680203635596618/